Po Mikołajkach
Letnie Mikołajki za nami, więc pokazać mogę co tak pilnie szyłam. Proszę bardzo. Zwą to "szyciowy niezbędnik", "igielnik", "needlebook". To dla dorosłych. A dla dzieci piórniki. I wszystko w marynistyczne motywy z tkaniny z historią. Mam jeszcze kilka, gdyby ktoś potrzebował. A jeśli trzeba, kolejne doszyć mogę ;) Wersji kolorystycznych wiele powstało. Chyba żaden igielnik się nie powtórzył, każdy jest inny :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj! Miło mi, że chcesz tu zostawić kilka słów. Dziękuję :)