warsztaty wikliniarskie

Wiosna i Wielkanoc zachęcają do pracy. Słońce powoduje, że sił nam przybywa. W domu sprzątanie i mycie okien a w sobotę na Przystani Kowale wyplatanie.
Już drugi raz spotkałyśmy się z p. Rafałem z Polska-Wiklina. Tym razem wyplatałyśmy koszyki. Choć wiary, że nam się uda na początku brakowało, to efekty okazały się spektakularne. Piękne, okrągłe śliczne! Oczywistym było, że posłużą nam jako koszyczki wielkanocne do święconki. Dziękujemy też p. Szymonowi z Oborniki Nasze Miasto, że nas odwiedził i udokumentował zdjęciami postępy naszych prac :) Popatrzcie sami!








Plusy pracy na zewnątrz? Coś spadnie, coś się wyleje, trzeba użyć spryskiwacza? Nic nie przerażało. A gdy zrobiło się zimno, dogrzewałyśmy się promiennikami :)





















Komentarze

Popularne posty